niedziela, 23 sierpnia 2015

Róż Bourjois

Przychodzę do Was dziś z mini recenzją kosmetyku, który dopiero niedawno odkryłam. Jest nim róż z Bourjois w kolorze tomette (72). Nie wiem jak sprawują się pozostałe odcienie, ale wyglądają równie kusząco :) Ale do rzeczy - kosmetyk na prawdę godny polecenia, szczególnie dla tych z Was, które nie lubią typowo matowych/różowych różów, bo ten akurat ma piękny, brzoskwinkowy kolor, który ożywi i rozświetli każdą buzię :) Jest bardzo wydajny, mam wrażenie, że prędzej się przeterminuje niż skończy, a używam go codziennie. W zestawie dołączona jest mała "miotełka" do aplikacji, jednak ja zdecydowanie wolę mój pędzelek. Jesli chodzi o trwałość - dla mnie na piątkę :) Ponadto, myślę, że trzeba by było się bardzo postarać, aby zrobić sobie nim krzywdę (czyli nie musisz być wizażystką, aby ładnie go nałożyć, bo kosmetyk sam w sobie to ułatwia :)
Zamówiłam w drogerii internetowej za ok. 30 złotych. Nie żałuję i pewnie kupię ponownie ( chociaż pewnie minie spooooro czasu, zanim będę musiała zainwestować w nowy ;] )
Pozdrawiam serdecznie:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz